Katarzyna Biwald, 20/21, wybór fotografii, montaż audio, 2021
Niczym Józio ponownie przekroczyłam próg swojej szkoły w dorosłym życiu. Próbowałam
obiektywnie spojrzeć na rzeczywistość licealną i wydobyć jej rdzeń, wbrew panującej pan demii. Mimo braku uczniów, na ławkach wciąż tkwią te same hieroglify, flagi i godła zdobią
ściany. Nastoletnie plotkary zostały zastąpione przez panie szatniarki i sprzątające. Nauczy ciele pojawiają się codziennie, podłoga skrzypi pod ich ciężarem. Z początku poszukiwałam
braku, badałam w jaki sposób cierpią miejsca przeznaczone dla młodych osób, okazało się, że
cisza wypełniła się nowymi rozmowami